[α77] ISO w praktyce

[JagiS-----]

Cześć. Generalnie korzystam z ISO 100. Czy uważacie, że wykorzystanie mniejszego ISO w tym korpusie ma sens w fotografii, np. plenerowej? OK, ISO mniejsze ma sens w studio, gdzie możemy mieć wystarczająco dużo sztucznego światła, ale czy rzeczywiście widać tę różnicę na odbitkach do formatu A4?

[piotruso]

JagiS napisał(a):

Cześć. Generalnie korzystam z ISO 100. Czy uważacie, że wykorzystanie mniejszego ISO w tym korpusie ma sens w fotografii, np. plenerowej? OK, ISO mniejsze ma sens w studio, gdzie możemy mieć wystarczająco dużo sztucznego światła, ale czy rzeczywiście widać tę różnicę na odbitkach do formatu A4?

Witaj.
W aparatach cyfrowych zasada jest podobna jak dla kliszy (ale tylko dla określonej kliszy). Czułość jest jedna, podstawowa (tzw. natywna czułość przetwornika) a wszystkie inne to wzmacnianie sygnału lub jego ograniczanie (dla czułości poniżej natywnych). Podobnie dla kliszy możemy zastosować proces pull - obniżenie czułości poprzez inne wywoływanie niż nominalne lub push - podwyższenie czułości. Dlatego stosowanie czułości sztucznie obniżanej nie przyniesie poprawy jakości. W twoim przypadku właśnie ta czułość - ISO 50 jest czułością z tzw. zakresu rozszerzonego i nie ma sensu jej stosowania, nawet w studio. W studio stosuje się jak najmniejsze czułości filmów gdyż im mniejsza czułość tym mniejsze ziarno a, jak sama pisałaś, światła jest dosyć.
A dlaczego pojawiła się taka czułość w aparatach cyfrowych? Do specjalnych zastosowań. Czasem w bardzo mocnym oświetleniu chcemy użyć bardzo długiego czasu, czasem uzyskać jak najmniejszą GO czyli otworzyć przysłonę. Skompensować te zmiany możemy poprzez zmniejszenie czułości (lub zastosowanie filtrów szarych, ale tych praktycznie nikt nie chce nosić i stosować ). Tak więc nie stosuj ISO 50 jak naprawdę nie potrzebujesz.

[Gucio50]

JagiS napisał(a):

Cześć. Generalnie korzystam z ISO 100. Czy uważacie, że wykorzystanie mniejszego ISO w tym korpusie ma sens w fotografii, np. plenerowej? OK, ISO mniejsze ma sens w studio, gdzie możemy mieć wystarczająco dużo sztucznego światła, ale czy rzeczywiście widać tę różnicę na odbitkach do formatu A4?

czulosc to jeden z parametrow aparatu/ujecia
jak sie nie pocztyta ksiazki/internetu/fabrycznej instrukci to mozna jak za pomoca przyslony uzyskac efekt mistrzowski a mozna zepsuc ujecie.

z iso jest tak samo

[JagiS-----]

Dziękuję piotruso za podpowiedź. Dzisiaj porobiłem sobie sample dla wszystkich możliwych konfiguracji ISO. Generalnie mogę stwierdzić, że do ISO 400 jest bez zarzutu, i to właściwie mi wystarcza. Dalej, gdy zachodzi taka konieczność w ruch idzie statyw.

[kris..]

JagiS napisał(a):

Generalnie mogę stwierdzić, że do ISO 400 jest bez zarzutu

na wydruku A4 sprawdzałeś?

[bart_m26]

ISO50 to jest to czego brakuje mi w mojej jak i (nawet bardziej ) skoku wartości ISO o 1/3EV w trybie M.
Zresztą Optyczni wykazali przy teście aparatu z matrycą 12,4mpx (ISO200), że na sztucznej ISO100 jest większy DR... Czy to w ogóle jest możliwe, a może wyniki wynikają z ich specyficznie przeprowadzanych pomiarów? Ogólnie rzecz biorąc, jest szansa aby DR poprawiło się przy korzystaniu z programowej czułości ISO50?

[Lajam.]

Bart, potrzebujesz ISO 50 do czego?
Długie naświetlania? Kup sobie szary filtr i po sprawie. 55mm uniwersalnie i jest

Jakie są różnice między dynamiką o których piszesz? Przecież to są jakieś ułamki, których normalnie nie dostrzeżesz okiem.

[JagiS-----]

kris napisał(a):

na wydruku A4 sprawdzałeś?

kris, to raczej subiektywne odczucie. Owszem drukowałem takie zdjęcia na kolorowej drukarce laserowej w moim biurze, którą wykorzystujemy do drukowania folderów i materiałów technicznych, ale nie jest to też specjalistyczna drukarka fotograficzna. Stąd wątpliwości i pytanie do tych, którzy mają większe doświadczenia ode mnie.

[kris..]

Bo moje doświadczenie odnoście ISO są takie:
- jak nie muszę to nie używam iso100 i 50
- jak tylko mogę używam iso200, której najbliżej do czułości natywnej (o tym wspominał Piotruso)
- jeśli trzeba używam iso400 bez obaw
- jeśli muszę używam iso800-1600 - na odbitkach szumu nie widać
- jeśli nie mam wyboru, śmiało zwiększam iso dalej (są takie zdjęcia podczas reportażu, że lepszy szum, niż poruszone kadry)

Ważne jest by dobrze naświetlić kadr. Każde zwiększanie jasności podczas obróbki (RAW/JPG) wpływa destrukcyjnie na zdjęcie, a im wyższe iso, tym szybciej to widać. Więc dobrze naświetlona klatka jest istotą, dobrego zdjęcia w moim odczuciu. No i jeszcze pozostaje kwestia spadku kontrastu oraz dynamiki wraz ze wzrostem ISO. Więc za każdym razem zwiększając iso robię to świadomie. Coś za coś.

[JagiS-----]

kris napisał(a):

Bo moje doświadczenie odnoście ISO są takie...

Dziękuję kris, wyłożyłeś mi to łopatologicznie. Czyli rozumiem, że α77 została zbudowana tak "by najlepiej" wykorzystać ISO 200 (czułość natywna) i to powinien być punkt odniesienia. Zmiany ISO będą wynikały z konieczności lub świadomie osiąganego celu. Postaram się wykorzystać Twoją wiedzę i doświadczenie do mojej nauki.