RAW z A77 - problem przy wyższym ISO !

[Power-----]

Cześć Wszystkim !

Ja mam pytanie bardzo dla mnie istotne :
Jak obrobić skutecznie Raw-a ,bo w przeciwieństwie do poprzednich modeli, z którymi nie było problemu (a100,350,700 i 55) dzisiaj mam pierwsze poważne fotki z A77 i tu niemiła niespodzianka - mam straszne siano po zrzuceniu z raw do tiff, a jpg tez nieciekawie wygląda.
Robiłem na ISO1250. Obróbka na CS5 . Mam straszne ziarno i szumy ... .
Pewnie jest jakiś "myk" aby skutecznie rozprawić się z w/w, ale niestety goni mnie czas i nie bardzo mam możliwość eksperymentowania. Za komentarze odnośnie nieuzywania wysokiego ISO dziękuje . To 1/10 możliwości, więc po co producent robiłby wyższe , a w teatrze z flashem niebardzo. Coraz bardziej zawodzi mnie w/w marka. A55 w serwisie bo padła kompletnie, stąd foty na A77.

Z góry dzięki za pomoc.

Pozdro
Power

[Lajam.]

Nie, piksele równie trudno dojrzeć jak strukturę na matówce, choćby tej którą miałem w Gx20.

Ja rozumiem co miałeś na myśli, ale formułujesz zdania w taki sposób, że wychodzi z tego zupełnie co innego niż chcesz.

[spoltrebor1ofcej]

pefron napisał(a):

A tak jeszcze jedno, czy ktoś z was próbował 77tką pracować choć przez pół dnia?
Może to tylko moje odczucie , ale przez kolejne kilka godzin w lewym oku jak bym widział wciąż zieloną poświatę , dało mi to też do myślenia czy oby to ustrojstwo nie zrobiło mi kuku w oko

Ja używałem a77 wiele razy, raz nawet miesiąc pod rząd i osobiście żadnych problemów nie doświadczyłem a nawet przyzwyczaiłem się do dobrego i potem mi było brak funkcjonalności tego wizjera

[oldguest]

Ja bawiłem się A77 w SC przez kilkanaście minut w pomieszczeniu gdzie było światło jarzeniowe i w wizjerze nie było stabilnego obrazu - parafrazując słowa kultowego polskiego filmu można powiedzieć: Panie kochany wszystko mi miga. Po odjęciu oka od wizjera wzrok jakiś czas dochodził do siebie.

Po uszkodzeniu mojej A300 naprawdę byłem zainteresowany zakupem A77, ale ze względu na:
1.Nie pasujący mi elektroniczny wizjer
2.Zupełnie nie potrzebne mi 24M pixele, wymagające szkieł z wyższej półki i powodujące znaczne szumy przy wyższych ISO.
3.Cenę
wybrałem A580 i jak na razie nie żałuję

[Seba_PL]

Lajam napisał(a):

Rozumiem Twoje wątpliwości, ale skoro nie miałeś jeszcze tego aparatu w ręku może nie warto się tak negatywnie nastawiać?

Nie jestem nastawiony negatywnie, to trochę za dużo powiedziane. Ja raczej mam wrażenie, że jestem kuszony przez konkurencję i zachwyt znajduję w innych modelach. Przez to A77 gdzieś siłą rzeczy odsuwa się w cień. Jak pisałem wcześniej chętnie porobiłbym zdjęcia A77, najchętniej na żużlu. Jeśli będzie mi to kiedyś dane, opiszę Wam moje wrażenia. Nie zakładam z góry porażki, wręcz przeciwnie chciałbym zostać miło zaskoczony.
W połączeniu z Sony 70-200/2.8 aż boję się pomyśleć co bym tam wypstrykał

Lajam napisał(a):

Tak na marginesie - jestem czynnym użytkownikiem 100 i 900.
77 jaką miałem, ukradziono mi w marcu

Przykra sprawa. Przepraszam. Musiałem nie doczytać tej smutnej wiadomości

stasiek2002 napisał(a):

Po uszkodzeniu mojej A300 naprawdę byłem zainteresowany zakupem A77, ale ze względu na:
1.Nie pasujący mi elektroniczny wizjer
2.Zupełnie nie potrzebne mi 24M pixele, wymagające szkieł z wyższej półki i powodujące znaczne szumy przy wyższych ISO.
3.Cenę
wybrałem A580 i jak na razie nie żałuję

Ad. 1 rozumiem
Ad. 2 to jeden z argumentów, który mnie trzyma przy Sony (moje obiektywy). Do tego barwa. Naprawdę jestem pełen podziwu dla Sony i ponad dwa lata temu był to jeden z najważniejszych argumentów 'za' zakupem. Miałem pożyczony aparacik od przyjaciela z pracy, chyba był to A200 i 50/1.8. Zdjęcia zachwycały i ... zachwycają nadal !
Ad. 3 tu mamy odmienne zdanie.